2022-11-28
"Bogdan Rymanowski: To była dla mnie taka sentymentalna podróż do lat 80., kiedy byłem nastolatkiem i bawiłem się w „zadymiarza” w Federacji Młodzieży Walczącej w Nowej Hucie. Wprawdzie FMW nie była nigdy podległą strukturą wobec Solidarności Walczącej, ale mieliśmy podobną nazwę. Sporo z nas utożsamiało się z radykalnym nurtem podziemia. Kiedy Kornel zmarł, zdałem sobie sprawę, że większość Polaków kojarzy go wyłącznie jako ojca premiera i nie ma pojęcia o roli jaką odegrał w latach 80. W III RP o nim zapomniano, a przez pierwsze 25 lat był wręcz zamilczany".
CD. pod linkiem.