2024-10-18
Był październik 1984 roku, gdy ksiądz Jerzy, wezwał nas do siebie. Wiedzieliśmy, że już nigdy go nie zobaczymy i właśnie dlatego musieliśmy towarzyszyć w Jego ostatniej drodze.
Choć był to czas, gdy po represjach stanu wojennego społeczeństwo polskie tkwiło w głębokim marazmie, to od kilku miesięcy działała już nasza organizacja - Federacja Młodzieży Walczącej.
Ci z nas którzy mieli najbliżej, razem z przyjaciółmi z Grup Oporu zaciągnęli się do służby porządkowej, by strzec terenu Parafii św. Stanisława Kostki przed prowokacjami SB. Teren wokół żoliborskiej świątyni zamienił się wówczas w skrawek wolnej Polski. Tam, pomimo działania agentury SB, kończyła się władza komunistycznego reżimu.
W czasie pogrzebu część z nas pilnowała porządku na terenie kościoła Stanisława Kostki. Ci z nas którzy przybyli z Gdańska, Szczecina i innych części Polski wmieszali się w żałobny, blisko milionowy tłum. Wspólnie pożegnaliśmy ks. Jerzego Popiełuszkę, Polska się zatrzymała, utonęła we łzach.
To właśnie wtedy i tam, nieświadomi obecności przyszłych komilitonów, wspólnie obraliśmy cel, którym była Niepodległość. Byliśmy jedną z nielicznych organizacji lat 80., która tę Niepodległość wpisała do swojej deklaracji programowej. U grobu księdza Jerzego jednoczyliśmy nasze siły, konsolidowała się Federacja Młodzieży Walczącej.
Po 40 latach ponownie udajemy się do grobu Księdza Jerzego, by tym razem, już liczniej, wziąć czynny udział w organizacji obchodów 40 rocznicy Jego śmierci.
Księże Jerzy! Spotkamy się pod sztandarem Federacji Młodzieży Walczącej, który pochylimy nad grobem, by oddać Ci hołd! Jesteśmy Twoim pokoleniem!
Wierzymy, że Twoja ofiara ponownie doprowadzi do odrodzenia duchowego Narodu i da siłę do obrony Polski przed zagrożeniami, które znów zawisły nad naszą Ojczyzną.
Dziękujemy Bogu za dar Twego życia i wolę walki o Polskę, którą w nas wszczepiłeś.